W Barcelonie odwołano światowe targi MWC. W Poznaniu otwarto targi Gardenia. W Niemczech ponad 20 imprez czeka na otwarcie
Wczoraj wieczorem dyrektor John Hoffman, odpowiedzialny za organizację Mobil World Congress – światowych i wielce prestiżowych targów technologicznych w Barcelonie, w specjalnym oświadczeniu poinformował o odwołaniu tych targów. Tegoroczny MWC miał się odbyć w dniach 24 – 27 lutego. Dyrektor Hoffman podkreślił, że najważniejsze dla organizatorów są kwestie bezpieczeństwa. Każdego roku targi odwiedza nawet 100 tysięcy osób, z czego znaczna ich część pochodzi z Azji i samych Chin. Pojawienie się w tym miejscu, tak intensywnie zagęszczonym, osoby zarażonej koronawirusem mogłoby doprowadzić do rozwinięcia tej epidemii w Europie.
Odwołanie Mobile World Congress 2020 w Barcelonie nie jest niespodzianką. Wcześniej z udziału w tej imprezie wycofały się światowe koncerny – m.in. LG, Facebook, Vodafone, Nokia, Ericsson, Sony, Amazon, Intel, Rakuten, Viber, Cisco oraz Facebook. Łącznie swój przyjazd odwołało trzydziestu trzech wystawców. Wszyscy jako powód swojej decyzji wymieniają zagrożenie koronawirusem. Niektóre firmy z Azji miałyby też problem z dotarciem na targi przez ograniczenia związane z epidemią.
Z szacunków hiszpańskich mediów wynika, że odwołanie targów MWC 2020, w których udział miało wziąć ponad 1000 wystawców, oznacza dla organizatorów oraz finansów Barcelony utratę około 500 mln euro.
Trudno przewidzieć, czy po tak dużych stratach uda się wznowić targi w przyszłym roku. Na to liczą m.in. fani nowych technologii. Impreza, która powstała w 1987 roku, stała się najważniejszym tego typu wydarzeniem w zakresie technologii mobilnych technologii mobilnych. Początkowo targi odbywały się w Brukseli, skąd w 2006 roku zostały przeniesione do Barcelony.
Kto może jeszcze stracić na targach? Eksperci przekonują, że światowe koncerny nie odczują braku tej imprezy. Inaczej może być z mniejszymi firmami, dla których zaprezentowanie się w hali targowej, pośród tysiąca wystawców, może być kluczowe dla rozwoju biznesu.
Tymczasem w Poznaniu otwarto Międzynarodowe Targi Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu GARDENIA. W targach uczestniczy około 400 wystawców. A przed tygodniem zakończyły się tu targi BUDMA, które zwiedziło około 50 tysięcy osób. Na targach budowlanych było kilka stoisk z Chin.
Największym placem targowym na świecie są Niemcy. Policzyłem, ze tylko od jutra do końca miesiąca,, czyli w ciągu zaledwie dwóch tygodni, zaplanowano tam ponad 20 imprez targowych w ponad 10 metropoliach – wszystkie o charakterze międzynarodowym. ..
Gwoli informacji: prof. Gabriel Leung, epidemiolog z uniwersytetu w Hangkongu w rozmowie z brytyjskim „The Guardian” ostrzegł, że „epidemia koronawirusa 2019-nCoV może objąć 2/3 światowej populacji, o ile nie zostaną podjęte środki zapobiegawcze”.
Prof. Gabriel Leung jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od epidemii wywoływanych przez koronawirusy. Odegrał ważną rolę podczas epidemii SARS w latach 2002-2003. Współpracuje m.in. z naukowcami z Imperial College London oraz Oxford University. Pod koniec stycznia ostrzegł na łamach prestiżowego periodyku medycznego „The Lancet”, że wybuchy epidemii w chińskich miastach będą prawdopodobnie „rosły wykładniczo”, zaś epidemie w dużych miastach na całym świecie mogą stać się „nieuniknione” z powodu znacznego przemieszczania się ludzi, którzy zostali zakażeni, ale jeszcze nie wystąpiły u nich objawy, oraz braku środków powstrzymujących rozprzestrzenianie się wirusa.
Zdaniem większości ekspertów każdy zakażony przekaże koronawirusa 2019nCoV średnio 2,5 innym osobom. Oznacza to „współczynnik ataku” na poziomie 60-80 proc.
Sześćdziesiąt proc. światowej populacji to bardzo dużo – ocenił epidemiolog prof. Leung w rozmowie z brytyjską gazetą. Przyjmując, że aktualna liczba zamieszkujących Ziemię ludzi wynosi ok. 8 miliardów, zachorowałoby 4,8 do 6,4 miliarda. Nawet jeśli ogólny wskaźnik śmiertelności wynosiłby tylko 1 proc., całkowita liczba ofiar śmiertelnych sięgnęłaby 48 do 64 milionów.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła, że rozprzestrzenianie się koronawirusa stanowi zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym.